Jan "Myslnik" Herman

YUMADLO (czytaj: jumadło)

2011-11-19 09:16

Po zastanowieniu się nad tym, co nam 18-go listopada ustami Donalda ogłosiła polityczna kamaryla kontrolująca nasz Kraj, odważę się wypunktować jak poniżej:

 

1.      Ktokolwiek i kiedykolwiek zarządzał Krajem i Ludnością w sposób doprowadzający nas wszystkich do zapaści – fakt jest faktem, dłużej już nie da się udawać;

2.      Z tym pokazywaniem o co chodzi – bez przesady, za kulisy wchodzą tylko wtajemniczeni;

3.      Kraj (substancja) i Ludność (energia, zapasy) jako mocodawcy Rządzących muszą teraz zapłacić rachunki za lata hulanek owych Rządzących, a rachunków tych nikt jeszcze nie podliczył, na pewno są większe niż myślicie;

4.      Będziemy jumać Was ile się da, ale obiecujemy, że za kilkanaście, kilkadziesiąt lat oddamy z nawiązką (dla czytelników spoza Polski: jumać = oszwabiać, skubać, ograbiać, szabrować, plądrować, rabować);

5.      Mówimy jak bankrut, pragnący cudzej gotówki jak kania dżdżu, któremu w żadne słowo nikt poważny nie wierzy – ale akurat nam uwierzcie w gruszki na wierzbie, którą dopiero sadzimy, będzie gotowa, kiedy nas i was już nie będzie;

6.      Kolejne budżety przez 4 lata będą miały charakter jumadła: każdy sposób odebrania Krajowi i Ludności i zasilenia Budżetu (a w nim Rządzących) – jest dobry, w zamian zaś Kraj i Lud otrzyma obietnice o kilkudziesięcioprocentowych wzrostach;

7.      Aha, zapomniałbym: wszystkiemu winna Europa i spekulanci zwani inwestorami;

8.      Zabrania się wszczynać wojny światopoglądowe, na forum Sejmu i poza nim, zwłaszcza o krzyż i jego rolę polityczną oraz kulturową w Polsce;

9.      Nowoczesne standardy kulturowe, szczególnie wolności obywatelskie, prawa człowieka, feminizm, focus na mniejszości, itd., itp. – nie są dla RP urzędowym problemem, kto chce niech się w to bawi, ale grzecznie i ostrożnie;

10.  Mundurowi i służby: macie na razie podarki wstępne: jak się sprawdzicie w nadchodzących bojach z podskakującymi flibustierami – będzie więcej;

11.  Do wszystkich: mamy mundurowych i służby – i nie zawahamy się ich użyć!

12.  Koalicjant niech z pokorą trwa przy nas i się uczy, niech mu wystarczy umowa na gębę;

13.  Są sprawy i tematy, o które nawet nie pytajcie;

 

Uważni obserwatorzy Rządu Świętego Spokoju od czterech lat sygnalizowali: jest źle, noc-nie-robienie skończy się źle. Zarówno fachowcy, wprawni w międzywierszowym czytaniu statystyk i raportów, jak też szeroka publiczność, wierząca bardziej swojej intuicji i doświadczeniu niż zapewnieniom pożądliwego bankruta.

 

Ja sam, choć mały i szary, zdążyłem napisać – do sztambucha – kilka zbiorków na temat polskich suicydaliów (władza doprowadza Kraj i Ludność do bankructwa), na temat rozpostarty między kategorie Obywatel-Samorząd-Państwo-Demokracja (ustrój panujący w Polsce nazywam Mega-Neo-Totalitaryzmem), ogłosiłem w internecie (wygasło, wznowię) projekt Demokracja Powiernicza, a od wczoraj pod tytułem Systemowa Reforma Gospodarcza (patrz: część pierwsza TUTAJ, część druga TUTAJ) wskazuję, gdzie warto pogmerać, aby Polska rosła w siłę a ludzie żyli dostatniej.

 

Co z tego, że jestem Nikt? Mam tą przewagę nad Tuskiem, że zamiast szukać resztek w kieszeni obywateli i szykować bejsbola na tych, co się zbuntują – wskazuję na dostępne sposoby zdynamizowania Gospodarki. Tym akurat Tusk i jego sznurkowi pociągacze nie zajmują się, choć zapowiadają pracowite rządy.

 
 
 
 

Wyszukiwanie

Kontakty

Pasje-moje