Jan "Myslnik" Herman
Polska zasługuje na więcej
Nie ma co filozofować: spełniła się moja prognoza, którą umieściłem wczoraj w internecie. W notce Scenariusz z fusów starałem się odnaleźć jakiś sens pośród tego, co się wokół nas rozgrywa.
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy pisałem o następujących przesłankach nadchodzących zmian:
1. Administracja (urzędy, organy) oraz państwowe służby (inwigilacja, pacyfikacja, kontrole, odsysanie dorobku) stoi WOBEC ludności, a nie poczuwa się do służebności;
2. Infrastruktura jest wielokrotnie zamortyzowana (zużyta), a jej nowoczesne, funkcjonalne nisze są drogo odpłatne;
3. Bankowość, ubezpieczenia, fundusze, budżety – nastawione są drenażowo wobec Ludności i Przedsiębiorczości;
4. Europa pogrążona w panice – a także odradzający się „ruch oburzonych” – traci zainteresowanie Polską, również traci zdolność podtrzymywania jej budżetów silnym strumieniem tzw. funduszy europejskich;
5. Ośrodki związane z Kościołem oraz z najszerzej rozumianymi Tradycją i Patriotyzmem są albo marginalizowane (np. PSL) albo są obiektem nagonki (np. PiS);
6. Te same ośrodki są obciążone odium grzeszników i szkodników związanych z dwuletnim okresem rządów PiS (patrz: moja notka pod tym tytułem);
7. Obszar nędzy obejmuje mnie-więcej połowę Ludności, w tym obszar najbardziej zaawansowanych wykluczeni (bezdomność, bezrobocie, odcięcie od nowoczesnej infrastruktury) obejmuje około ¼ Ludności;
8. Okowy biurokratyczne i ciemiężycielskie wobec Przedsiębiorczości, a także ucieczka Państwa przed jakąkolwiek odpowiedzialnością za stan Kraju – są coraz bardziej ewidentne;
9. Zadłużenie ludności (bez nadziei na wyswobodzenie się z niego, czyli wzrośnie opresyjność) oraz zadłużenie Państwa i całej sfery publicznej (czyli wzrosną obciążenia Ludności i Przedsiębiorców) – czynią Państwo, Kraj i Ludność bankrutami;
10. Samorządność jest rugowana na rzecz coraz większej dominacji Państwa, postępuje wtórny analfabetyzm obywatelski;
11. Porządek konstytucyjny jest w swej istocie nieporządkiem, Konstytucja jest łamana w różnych istotnych miejscach, prawa obywatelskie i ludzkie są oddalane poza ustrój;
12. Lokalne kliki, szerzej działające koterie, a także „ogólnokrajowe” kamaryle – zdołały zreprodukować (legitymizacja wyborcza) ustrój;
13. Więcierze Lokalne oraz Mętniaków Rwactwo Dojutrkowe (sprawdźcie w googlarce te pojęcia) – to najważniejsze elementy codzienności, uciążliwe, anty-obywatelskie, nastawione na wyzysk i ucisk Ludności;
14. Wybory – ich formuła od wyłaniania kandydatów, poprzez kampanię marketingową (z nagonką) – są swoistym tu-teraz skwitowaniem, a nie rzeczywistymi wyborami (krytyków, którzy podejrzewają mnie, iż to TERAZ tak mówię – odsyłam do lektury moich notek od kilkunastu miesięcy): ich wadą jest „odgórność”, ich wadą jest „aparatczykowość”;
Sądzę, że scena polityczna – wstępnie przegrupowana – będzie się „redagowała” jeszcze około 20 miesięcy, zarówno w parlamencie jak też „na ulicy” i „w sąsiedztwach”. Podkreślam, że spazm obywatelskich wspólnot sąsiedzkich będzie tu kluczowy.
Z mojego punktu widzenia najbardziej korzystne dla Kraju i Ludności będą:
A. Zmiany ukonstytuowania wewnętrznego w PO i PiS;
B. Odmowa współpracy z PO przez SLD, RP i PSL (raczej niemożliwe, ale podkreślam – korzystne);
C. Odrodzenie (wyzwolenie się z „państwowo-twórczego” klientyzmu) samorządności (zarówno tej terytorialnej, jak też opartej na Przedsiębiorczości biznesowej, artystycznej, społecznikowskiej oraz środowiskowej i sąsiedzkiej);
I te procesy się dokonają, niekoniecznie „z okazji” wyborów dziś zakończonych.