Jan "Myslnik" Herman

NGO-cytaty

2011-01-27 08:28

 

Dzień-w dzień widzimy w TV, słyszymy radio i odczytujemy w prasie mądrzejsze lub mniej mądre komentarze do wydarzeń bieżących i długotrwałych procesów, nawet takich, których nie umiemy nazwać, choć je znakomicie wyczuwamy.

 

Sami też mamy swoje własne komentarze.

 

Poniżej przytaczam, pobrane ze strony https://civicpedia.ngo.pl/x/323443 , komentarze najprzeróżniejszych osób (chyba) publicznych.   Moja interwencja polega wyłącznie na poukładaniu ich w prawie-alfabetycznej kolejności.

 

Nie zawsze jest mi „po drodze” z cytowanymi osobami. Nie zawsze tak samo jak autorzy cytatów rozumiem problemy demokracji, samorządności czy kultury politycznej i etyki obywatelskiej. Ale czytając je – jeszcze na gorąco, „on-line” – utwierdzam się w przekonaniu, że w swoich poglądach (staram się je systematyzować) nie jestem odosobniony.

 

Tymi cytatami wzmacniam swoje pragnienie, aby dać wyraz swojemu niezadowoleniu z tego, w jaką stronę „przesuwamy” się w rozwoju.

 

*             *             *

Amerykańskie społeczeństwo obywatelskie nie mogłoby istnieć bez wolontariatu. Trzeba posadzić kwiatki w przedszkolu parafialnym, wziąć dyżur w bibliotece publicznej, zorganizować piknik we wspólnocie sąsiedzkiej? Las chętnych rąk. Katarzyna Bosacka, Gazeta Wyborcza, 2008

 

Arkadyjska wizja polskiego społeczeństwa, które aktywnie działa na niwie publicznej, chętnie angażuje się w trzecim sektorze, skutecznie kontroluje swoich przywódców, spontanicznie angażuje się w lokalne inicjatywy, jest utopią. Dr Marek Migalski, Rzeczpospolita 2008

 

"Choć większość ludzi nadal czuje się dumnymi z bycia Polakiem, to państwo przestaje być dla nich punktem odniesienia, a decyzje władz czynnikiem sprawczym dla ich zachowań. Oni gdzie indziej lokują swoje lojalności, sympatie, zainteresowania. Ważne jest to, co dzieje się w ich najbliższym otoczeniu – w miejscowości, gdzie mieszkają, a także na Facebooku." Prof. Mirosława Marody, socjolog, Gazeta Wyborcza, 4.10.2010 

 

Czy obywatel może się na nowo nauczyć obowiązków, które demokracja nakłada na swój najwyższy, najtrudniejszy urząd - nie na urząd prezydenta, jak się powszechnie sądzi, lecz na urząd obywatela? Prof. Sheldon S. Wolin, University of Princeton

 

Diabeł utrudniający nam budowanie społeczeństwa obywatelskiego nieustannie pod kotłem polskim pali. Za każdym rogiem agent, władza czyha na nasze potknięcia, nieżyczliwi sąsiedzi wyglądają zza firanek, politycy zrujnowali wiarę w moralny ład świata. Prof. Janusz Czapiński, Gaz. Wyb. 2006

 

Demokracja ma jeden minus, eliminuje intelektualną elitę. Masa decyduje o smaku. Kai Baumann, dyrektor artystyczny Filharmonii Bałtyckiej, Gazeta Wyborcza, 16.01.2010

 

Demokratyczna polityka nie przetrwa zbyt długo w obliczu bierności obywateli wynikającej z ich politycznej ignorancji i obojętności. Prof. Zygmunt Bauman, "Płynne życie”

 

Dziś można powiedzieć, że polski samorząd dotarł do krawędzi, poza którą jest już tylko chaos. Prof. Michał Kulesza, Gazeta Prawna, 2008

 

Dzisiaj w życiu publicznym uczestniczy dwa razy więcej Polaków niż kiedykolwiek w historii. Prof. Wiktor Osiatyński, Znak, 2002

 

 

„Dzisiejsi Polacy (choć nie wszyscy): wyrośli wśród zagubionych ludzi, przenoszonych z miejsca na miejsce, całkowicie pozbawieni wrażliwości historycznej. U niektórych wyraża się to w pełnych pretensji żądaniach: czemu „oni” nam, lekarzom, nie płacą jak w Anglii? (..) Nazywam to świadomością postpańszczyźnianą: nie wiemy skąd przybyliśmy, ale nasi przodkowie byli upośledzeni społecznie, teraz nam się należy, bo mamy demokracje; „oni” muszą nam dać. Tymczasem obywatel to nie tylko uprawniony – również zobowiązany, musi mieć poczucie odpowiedzialności za wspólnotę, świadomość, że od niego również zależą nasze zbiorowe losy. Komuna umocniła świadomość postpańszczyźnianą, demokracja nie potrafiła jej okiełznać i nie nawet nie uświadamia sobie jej siły." Leszek Moczulski, Newsweek 46/2009, 15.11.2009

 

Jesteśmy chyba jedynym krajem w galaktyce, w którym związki zawodowe walczą o to, by ludzie nie pracowali. We wszystkich innych walczą o pracę dla obywateli. Stanisław Żelichowski, PSL, Rzeczpospolita, 2008

 

"Jeżeli politycy nie przestaną dążyć do wzajemnego wyniszczania się za pomocą antykorupcyjnych sloganów, zrujnujemy i tak już nikłe zaufanie społeczeństwa do państwa. Ujawnianie niby-afer nie przysparza już głosów opozycji, ale ogólnie zniechęca ludzi do życia publicznego." dr Grzegorz Makowski, Polityka, nr 45, 7.11.2009

 

Kapitał społeczny jest istotny dla efektywnego funkcjonowania nowoczesnej gospodarki i jest warunkiem sine qua non stabilnej demokracji liberalnej. Prof. Francis Fukuyama

 

„Każdy udział w kulturze sprzyja rozwojowi. (..) Nieformalne więzi, zaufanie, refleksje powstające, gdy lokalna elita spotyka się w teatrze, operze, galerii czy na prelekcji, oczywiście sprzyjają interesom. Ale silniejsze i bardziej efektywne wartości powstają, gdy ludzie coś tworzą – zwłaszcza razem. Np. razem grają na instrumentach.” Jacek Żakowski, Polityka, nr 39, 26.09.2009 

 

Kiedy obserwuję debatę publiczną w Polsce, przypomina mi się karykatura sprzed lat – na mównicy stoi sekretarz partii i mówi do plenum: „Towarzysze, właśnie uchwaliliśmy, że od jutra zmieniamy społeczeństwo". Prof. Piotr Sztompka, Tyg. Powszechny, 2007

 

 

Liderzy UE postanowili nigdy więcej nie pytać o zdanie obywateli. Opinia publiczna jest dla nich przeszkodą, którą się omija, a nie punktem wyjścia do zmiany celów. Daniel Hannan, publicysta, The Spectator, 2008, po referendum, w którym Irlandczycy odrzucili Traktat lizboński

 

Masowe zrywy są dzisiaj nie do pomyślenia. Współczesny człowiek jest, jak nigdy dotąd, wyobcowany ze społeczeństwa jako większego zbiorowiska, pozostaje mu tylko samotność. Michel Houellebecq, Życie Warszawy 2008

 

Media bronią u nas demokracji, ale przy okazji kreują kreatury i postawy, które demokrację zamulają. Powstaje jakiś zdumiewający mechanizm pożerający, wydalający, po czym znowu pożerający swoje odchody. Ja też biorę w tym udział. Tomasz Jastrun, Newsweek, 2008

 

Najpilniej potrzebnym dziś wyrazem zaufania państwa do obywateli jest wspomniana wyżej deregulacja. Polacy są narodem wystarczająco mądrym i dumnym, by obywać się bez prowadzenia za rączkę przez państwo. Jarosław Gowin, Tyg. Europa 2008

 

Najwięcej praw - w skorumpowanym państwie. Tacyt Annales III.              

 

Na Zachodzie już dawno odeszliśmy od pryncypiów demokracji. Ważne polityczne decyzje albo są podejmowane przez bardzo ograniczone grono polityków, albo podczas masowych głosowań. W pierwszym przypadku nie jest spełnione kryterium równości – nie wszyscy obywatele mają głos; w drugim – kryterium racjonalności. prof. James Fishkin, socjolog, Gazeta Wyborcza 28-29.09.09

 

„Nasz obywatel jest marnej jakości. Szacuję, że w Polsce obywateli "dobrej jakości" jest ok. 20 proc. To ci, którzy zawsze chodzą na wybory, interesują się polityką, znają stanowiska poszczególnych partii, angażują się w inicjatywy obywatelskie. To bardzo mało." Prof. Jacek Raciborski, socjolog, Gazeta Wyborcza, 25.10.2010

 

"Najpopularniejszy obecnie jest pogląd, że „rządzenie” powinno być zastąpione „zarządzaniem” (...) chodzi tu o to, by większość spraw delegować na dół, gdzie ludzie wspólnie będą je rozwiązywać. Państwo nadzorowałoby tylko ogólne ramy oraz pośredniczyło w przekładaniu głosów z dołu na poziom globalny.” Prof. Mirosława Marody, socjolog, Gazeta Wyborcza, 4.10.2010

 

„Nasz obywatel jest marnej jakości. Szacuję, że w Polsce obywateli "dobrej jakości" jest ok. 20 proc. To ci, którzy zawsze chodzą na wybory, interesują się polityką, znają stanowiska poszczególnych partii, angażują się w inicjatywy obywatelskie. To bardzo mało." Prof. Jacek Raciborski, socjolog, Gazeta Wyborcza, 25.10.2010

 

Naszym problemem numer 1 jest brak więzi społecznych, słabe poczucie wspólnoty. Marek Borowski, Polityka, 2007

 

Nasze najważniejsze więzi mają charakter mimowolny, prof. Michael Walzer, "Idee z pierwszej ręki", Warszawa 2008

 

 

 

Demokratyczna polityka nie przetrwa zbyt długo w obliczu bierności obywateli wynikającej z ich politycznej ignorancji i obojętności. Prof. Zygmunt Bauman, "Płynne życie”

 

 

“Nikt w Sejmie nie zwraca uwagi na ideologów i publicystów, większość posłów nawet nie rozumie o co im chodzi, bo są absolutnie niewrażliwi na język abstrakcji. Dla nich liczy się praktyka rządzenia.” Paweł Śpiewak, Newsweek 1/2010 3.01.2010

 

Nie ma autentycznej debaty nad zmianą konstytucji. Jest tylko typowo polska debata "mistyczna" lub "infantylno-realistyczna". Propozycje przychodzą z góry i są wynikiem sporów w zamkniętych gremiach, nie w społeczeństwie. Prof. Marek Safjan, Gazeta Wyborcza, 2006

 

Nie można być obywatelem, nie angażując się w sprawy publiczne, choćby na najbardziej elementarnym poziomie, którym jest udział w wyborach. Młodzi muszą odwrócić role: z konsumentów przeistoczyć się w obywateli. prof. Edmund Wnuk-Lipiński, socjolog, Tygodnik Powszechny, kwiecień 2010

 

Nie można się cieszyć z wolności, gdy jest się świadomym, że wolność w tym społeczeństwie sie kupuje i nie wszystkich na nią stać. Dr Maciej Gdula, IS UW, Newsweek 2008

 

Nie otrząsnąłem się jeszcze z szoku po ogólnonarodowej debacie na temat traktatu lizbońskiego, z której dowiedziałem się, że Palikot pije i uważa, że inni piją, Niesiołowski nienawidzi Kaczyńskiego, a Kurski uważa, że to wszystko przez Tuska. Robert Mazurek, publicysta, Dziennik 2008

 

 

 

Nie powstała po 1989 r. wspólnota polityczna, która mogłaby w równej i demokratycznej wymianie opinii identyfikować wspólne problemy. Wszelkie odruchy wykraczające poza postawy indywidualistyczne były skutecznie deprecjonowane. Sławomir Sierakowski, Polityka, 2007

 

Nie dostrzegam najmniejszych oznak budowy społeczeństwa obywatelskiego. Nie mamy społeczeństwa, a o obywatelstwie będziemy mówić dopiero wówczas, gdy zaczniemy budować zręby społeczeństwa. Prof. Janusz Czapiński

Nieufnie traktuję próby wyniesienia demokracji do rangi uniwersalnej wartości. Demokracja jest funkcją konkretnej epoki i społeczeństwa. Nie musi być produktem finalnym historii, ale przez jakiś czas będzie dobrze służyła ludzkości. Robert Cooper, politolog, Tyg. Europa 2008

 

Nowoczesny kapitalizm, czyli gospodarka rynkowa, to wolność konsumenta, który kupuje, co, kiedy i gdzie chce, mając prawo do dyskusji cen. Indywidualizm konsumentów zabił nadzieję na stworzenie społeczeństwa solidarnego. Michel Rocard, były premier Francji, Polityka, luty 2009

 

Obserwuję dzisiaj całkowitą bezsilność członka lokalnej społeczności wobec samorządowych siucht, które rozrywają i zjadają Polskę. Wiktor Osiatyński, Znak, 2002

 

„Pierwsza zasada demokracji głosi, że rząd winien opierać się na powszechnym przyzwoleniu, nawet jeśli tworzą go partie, na które wielu nie głosowało. Jednak wściekłość, z jaką atakuje się wszędzie wybrane rządy, dowodzi, że przyzwolenie uległo niebezpiecznemu zużyciu. Coraz liczniejsi obywatele demokratycznych krajów czują się niedoreprezentowani, zaniepokojeni, źli. Winą obarczają elity.” Ian Buruma, "Bezsilność silnych", Gazeta Świąteczna, maj 2010

 

 „[Podatki lokalne] w zasadniczy sposób zwiększyłyby poczucie odpowiedzialności ludzi za swój teren. Mieszkam tu, płacę tu podatki, mam wiec prawo wymagać, by władza mądrze wydawała moje pieniądze. Dziś dla wielu ludzi to jest abstrakcja, płacą PIT, pieniądze idą do budżetu, a ile z tego wraca do gminy, to już nikogo specjalnie nie obchodzi. To zaś powoduje, że nie czujemy się do końca współgospodarzami miejsca, w którym żyjemy.” Jerzy Regulski, szef Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej, Newsweek, 22 marca 2010

 

 

Podczas przygotowywania aktów prawnych powinny być brane pod uwagę nie tylko opinie lobbystów, lecz także głos obywateli. Do tej pory władza liczyła się z nim mniej niż za czasów towarzysza Gierka. Prof. Ireneusz Krzemiński, Tyg. Europa, listopad, 2007

 

Polak to atom, który nie łączy się w związki, najeżony kolcami nieufności do innych. Piotr Pacewicz, Gazeta Wyborcza, 2007

Polacy rozumują tak: Malinowski mieszka na końcu wsi, a ja 200 metrów po skręcie z asfaltu. To co ja tam na tej drodze skorzystam? Przyłączę się do inicjatywy, a potem nagle mogę zostać sam na placu boju. Będzie mi głupio i jeszcze dostanę po głowie. Prof. Janusz Czapiński, Gazeta Wyborcza, 2006

 

Politycy dzielą się na tych, którzy wierzą w życie pozarządowe, i tych, którzy je negują. Konrad Piskała, Tygodnik Powszechny


Polska jest krajem mającym jeden z najniższych kapitałów społecznych na świecie (..). Przez 20 lat nie posunęliśmy się ani krok do przodu. Do tyłu już się nie da, bo za nami jest ściana (..). Nieufność od dawna zacementowała się w samym jądrze polskiej tożsamości. Prof. Janusz Czapiński, Polityka, kwiecień 2009

 

Pochodzę z prowincji i wiem, jak łatwo może dojść do zblatowania jednego dziennikarza lokalnej gazetki ze sprawującą władzę kliką, co na długie lata może skutecznie blokować kanały komunikacji społecznej, kontrolę obywatelską i możliwość alternacji władzy. dr. Marek Migalski, Rzeczpospolita 2008

 

Propagując wiarę w wiedzę ekspercką profesjonaliści niszczą tkankę społeczną lokalnej wspólnoty, budują relacje klienckie, tam gdzie wcześniej działała sama obywatelskość”, prof. John McKnight, 1995.

 

Prawdziwa solidarność nie ma nic wspólnego z postawą roszczeniową. Prof. Piotr Sztompka, Gazeta Wyborcza, 2007

 

Polityka symboliczna aktywizuje emocje, ale nie czyni ludzi aktywnymi obywatelami demokratycznego państwa. Prof. Krystyna Skarżyńska, Gazeta Wyborcza, 24.11.2010

 

Polactwo nie wierzy w nic poza tym, co może chwycić w garść; nikomu nie ufa, spodziewając się, że każdy chce je okpić. Polactwo nie zna pojęcia wspólnego dobra. Rafał Ziemkiewicz, Polityka, 2007

 

Przyszły takie czasy, że trzeba znowu zakładać komitety. Ludziom z mojego pokolenia te czasy, kiedy trzeba było zakładać komitety, utkwiły w pamięci jako czasy poczucia sensu tego, co się robi. Teraz też tak będzie. Prof. Wiktor Osiatyński, Przekrój, 2007

 

"Przekroczyliśmy wyobrażenia Orwella o możliwym zakresie kontroli. To stawia problem autonomii obywatela. Jak ocalić jego prywatność (..)? Realistyczne jest (..) zaangażowanie obywateli w kontrolę tego potężnego państwa, czyli republika. Bo jeśli walczę o swoją autonomię, to jestem aktywnym obywatelem, jeśli się przy tym stowarzyszę z innymi obywatelami, to mogę stanowić prawo i podtrzymywać wypracowane przez stulecie mechanizmy kontroli nad państwem.” Prof. Jacek Raciborski, socjolog, Gazeta Wyborcza, 25.10.2010

 

Różnica między Wschodem i Zachodem nie polega na poziomie człowieka dobrze wykształconego, ale na poziomie człowieka źle wykształconego... Tu jest klucz. Dr hab. Maciej Janowski, Gazeta Wyborcza, luty 2009

 

Reforma Meiji w Japonii drugiej połowy XIX wieku miała swe źródło w buncie peryferyjnych ośrodków władzy. Jest wiele innych przykładów wielkich reform politycznych, które wdrożono pod naciskiem oddolnym. Może właśnie tu należy szukać drogi do reformy państwa? Prof. Antonii Z. Kamiński, Rzeczpospolita, 2008

 

(..) silne społeczeństwo (..) potrafi się samoorganizować w sytuacjach zagrożeń. Jednym z elementów tej siły jest zaufanie i zdolność do współpracy. Ostatnie wydarzenia związane z powodzią pokazały, że ludzie nastawiają się na indywidualną zapobiegliwość i mają minimalne – co jest szokujące – zaufanie do otoczenia. Dlatego zostawali na miejscu, nie chcieli się ewakuować i sami bronili swojego mienia. Powódź obnażyła państwo, które sprawdza się dopiero po szkodzie i to dzięki ofiarnej pomocy lokalnych służb oraz wolontariuszy, a nie przez prewencyjne zarządzanie w centrum. Prof. Jadwiga Staniszkis, socjolog, Newsweek, dodatek Kobieta, lipiec 2010

 

Społeczeństwo obywatelskie jest pojęciem problematycznym i stanowi utopijną przestrzeń, jest zdolne nie tylko do współpracy, opieki i solidarności , ale również do piętnowania, rasizmu i przemocy” prof. John Benington, 1997

 

Systematyczna i pełna edukacja filozoficzna wpłynęłaby pozytywnie na zaangażowanie obywatelskie młodych ludzi i podniosła poziom debaty publicznej, Jarosław Makowski, Dziennik, 2008

 

Tak się dzisiaj wygrywa wybory, socjotechniką i wolontariuszami wysłanymi na fora internetowe, Kataryna, blogerka, 2005

 

Telewizor odesłał wszystkich do ich własnych domów, uzależnił od dyspozytorni jednej, zunifikowanej wyobraźni, a związki międzyludzkie ograniczył do praktycznie koniecznych. Wiesław Myśliwski, „Kres kultury chłopskiej", 2004

 

Ten sympatyczny Hans-Gert Pöttering, przewodniczący Parlamentu Europejskiego ogłosił [po referendum w Irlandii], że „proces ratyfikacji traktatu Lizbońskiego będzie kontynuowany, bo reforma UE jest ważna dla obywateli, dla demokracji i dla przejrzystości”. Kapujecie? Unia odrzuca głos Irlandczyków dla dobra demokracji. Daniel Hannan z The Spectator, 2008

 

"To, co było 20 czy 50 lat temu, dzisiaj nie bardzo Polaków interesuje. Elementem kryzysu tożsamości i poczucia odpowiedzialności za sprawy wspólne jest niedostatek świadomości historycznej." Leszek Moczulski, Newsweek, 46/2009, 15.11.2009

 

To korupcja i nepotyzm w gminie z jednej strony zniechęcają ludzi do instytucji demokratycznych, a z drugiej umacniają klientelizm jako sposób organizacji społecznej i kanał awansu indywidualnego. Prof. Wiktor Osiatyński, Gazeta Wyborcza, 2006

 

Tocqueville miał rację: demokratyczny rząd jest silniejszy, nie słabszy, kiedy jest otoczony przez aktywne społeczeństwo obywatelskie. Prof. Robert Putnam

 

W Ameryce już dzieciom powtarza się, że jakiekolwiek osiągnięcia, zawodowe czy życiowe, nie są wynikiem wysiłków jednego człowieka, tylko pracy zespołowej. Misja promu kosmicznego to najlepszy przykład. Scott Parazynski, astronauta amerykański, Tygodnik Powszechny, marzec 2009 

 

W czasie konfliktu i kłótni na górze ludzie potrzebują spokoju i ucieczki, czegoś „ponad to wszystko”. Chciałbym widzieć [Wielką] Orkiestrę [Świątecznej Pomocy] jako jeden z takich azylów społecznej solidarności w trudnych czasach. Jurek Owsiak, Tygodnik Powszechny, 2009

 

„W drugiej dekadzie niepodległości (..) państwo wciąż wyznawało XX-wieczną logikę fabrycznej nowoczesności, nastawionej przede wszystkim na efekt ilościowy. Samorządy (..) szybciej uczyły się myślenia ponowoczesnego, gdzie kluczem do sukcesu jest jakość, a jej głównym źródłem kapitały społeczne – spójność, zaufanie, wiedza i kreatywność. Kultura była tego radykalnym przykładem." Jacek Żakowski, Polityka, nr 39, 26.09.2009  

 

Wiele powiatów kiepsko współpracuje z gminami. Są miejsca, gdzie wręcz trwa wojna gminno-powiatowa - taka szczeniacka gra "Kto jest ważniejszy".Prof. Michał Kulesza, Gazeta Wyborcza, kwiecień 2008

 

Większość fundacji i stowarzyszeń III sektora to zbiurokratyzowane (w weberowskim tego słowa znaczeniu) instytucje, zajęte głównie polowaniem na granty, których "przerabianie" jest podstawową racją ich istnienia. Prof. Mirosława Marody, Tyg. Europa, 2004.

 

W latach 90. socjologowie, politolodzy i liczni technologiczni wizjonerzy powszechnie sądzili, że rozwój internetu przyniesie więcej równości i więcej wolności.(..) życie odbiega od tej idealistycznej wizji. Biedni i gorzej wykształceni – czyli ci, którzy i przed internetem byli w dużej mierze wykluczeni z publicznego życia – dziś także często nie mają dostępu do sieci. Ci, którzy byli wykluczeni kiedyś, są więc wykluczeni i dziś. Adam Leszczyński, Gazeta Wyborcza, 8.01.2010

 

Wszyscy cierpimy przez centralizację państwa (...) Mamy ręczne sterowanie, ograniczanie i upartyjnienie samorządów. Autonomia pomoże przezwyciężyć tę niemoc. Pojawią się nowi liderzy, wyzwolona zostanie energia społeczna. Jerzy Gorzelik, Ruch Autonomii Śląska, Gaz.Wyb., 2008

 

Wzrastające i to szybko zobojętnienie na dobro wspólne jest faktem. Diagnoza Społeczna 2007.

 

W interesie rządzących elit jest, byśmy uwierzyli, że demokratyczna samoorganizacja to przedsięwzięcie beznadziejne. W interesie społeczeństwa jest wierzyć, że organizowanie się daje nadzieję. Prof. Jeffrey Stout, Gazeta Wyborcza, 2007

 

 

Zachowanie władzy publicznej [w Polsce] ciągle jeszcze przypomina styl zachowania czynownika z Gogola i mentalność zasadzającą się na przekonaniu, że władza może wszystko, a jedynie pokora i umizgi mogą wywołać u urzędnika pozytywną reakcję. Prof. Marek Safjan, Newsweek, 2008

 

 

„Założenie (..), że tylko bogaci korzystają z kultury, jest aroganckim przejawem pogardy dla biedniejszych i samospełniającym się proroctwem. Jeśli miasto przestanie utrzymywać ceny biletów [do teatru] na niskim poziomie, to tylko bogaci zasiądą na widowni. I na tym zależy ekonomistom nieuznającym nic oprócz wolnego rynku: biedni, pozbawieni dostępu do kultury, staną się jeszcze tańszą i bardziej mobilną siłą roboczą, a bogaci będą mieć spokój w teatrze.” Michał Zadara, reżyser teatralny; Gazeta Wyborcza, 20.11.09

 

Za mało debatujemy, bo nie dość dobrze rozumiemy, że istotą demokracji jest stworzenie warunków, w których, dla dobra wspólnoty, ujawnia się maksimum wiedzy, mądrości, intuicji i zaangażowania zwyczajnych obywateli. Prof. Piotr Sztompka, 2007, Tygodnik Powszechny

 

Zapytać ludzi o zdanie [w sondażu] to nie zawsze oznacza dać im wybrać. Mają w głowach urywki zasłyszanych opinii, mieszaninę tego, co pojawia się w czołówkach telewizyjnych i na pierwszych stronach gazet. To za mało, by wybrać rozwiązanie zgodne z własnymi interesami. prof. James Fishkin, socjolog, Gazeta Wyborcza 28-29.09.09

 

Zasada jest taka, że jak już pomagasz jakiemuś człowiekowi, to bierzesz za niego odpowiedzialność. Nie ma tak, że ratujesz człowieka na jakiś czas. Jeśli już decydujesz się na pomoc, to nie możesz go zostawić, dopóki nie masz pewności, że on już może samodzielnie przeżyć. Janina Ochojska, Duży Format (Gazeta Wyborcza), 17.10.2010

 

Z demokracją jest jak z prawem Newtona. Czy przez to, że sformułowano je na Zachodzie, nie obowiązuje w Chinach? Wang Youcai, jeden z przywódców ruchu studenckiego na placu Tiananmen w 1989 r

 

Żeby prawo egzekwować, potrzebna jest aktywność społeczna. Dlatego tym, co dziś zagraża praworządności w Polsce, jest społeczna apatia. Prof. Leszek Balcerowicz, 2007

 

 

 

Wyszukiwanie

Kontakty

Pasje-moje

Tematy do dyskusji: NGO-cytaty

Nie znaleziono żadnych komentarzy.