Jan "Myslnik" Herman
Flexybilność
2010-03-05 10:15
Flexybilność
Teraz będzie króciutko. Otóż każdy wie, tylko nie każdy to nazywa po swojemu. Otóż kiedyś, kiedyś, kiedyś wielką wartością była trwałość, stabilność, przewidywalność, wyważoność, siła spokoju. Dziś świat wiruje jak w jakimś wariackim kołowrocie, ale – co najważniejsze – ten stan ustawicznego braku „osadzenia” okazuje się normą. To jest tak, że kiedy przestanie się to kręcić wciąż szybciej i szybciej – zapewne się zawali. Fizycy znają pojęcie Momentu Pędu: kiedy stoisz nieruchomo, musisz mieć podpórki stabilizujące, ale kiedy wirujesz – ów magiczny Moment Pędu trzyma cię w dyspozycji.
Czy już na zawsze świat zawirował?
Tagi:
Tematy do dyskusji: Flexybilność
Nie znaleziono żadnych komentarzy.